poniedziałek, 22 grudnia 2014

Witam jestem Klaudia,
chciałabym wam przedstawić regulamin szkolny.
Jeśli jesteś uczniem szkoły podstawowej prawdopodobnie wiesz, jakie są zasady szkolne.Jednak dla przypomnienia przyszykowałam krótkie zasady szkoły:
-ubieraj się stosownie,
-nie biegaj na przerwach,
-nie zachowuj sie agresywnie w stosunku do innych uczniów,
-jeśli w szkole ktoś ci grozi, zgłoś to od razu nauczycielowi.
Zasad jest o wiele więcej, jednak napisałam tylko tyle, by was nie zanudzić.Niektórzy uczniowie uważają, że zasady szkolne są bezsensowne.Jednak zastanówcie się chwilę...bez zasad w szkole byłoby gorze.j Każdy by sobie groził, w szkole było by dużo wypadków .Uczniowie ubieraliby się jak chcieli- dokładniej byłby chaos.Osoby, które przestrzegają zasad są wzorami.Zastanów się czy ty przestrzegasz regulaminu i zasad! Ja nie wszystkich...;)
                                                                                                                                                       Klaudia :D

piątek, 14 listopada 2014

Bo sport to zdrowie

Cześć ! To ja Kamila . Chodzę z wami do szkoły, do szóstej klasy. Moim największym  zainteresowaniem  jest  sport.  Pewnie większość z was kocha uprawiać sport. Ja uwielbiam grać w koszykówkę , piłkę ręczną, ale najbardziej w siatkówkę . Jestem w tym naprawdę dobra. Ostatnio na w-fie nasz nauczyciel , po krótkiej ,ale męczącej rozgrzewce,  wyraził zgodę na mecz siatkówki. Podzieliliśmy się na dwie drużyny . Chłopcy kontra dziewczyny.” I kto wygrał ?” - pewnie zapytacie . Powiem wam ,że my, dziewczyny. Nie wiem, czy to przypadek losu , ale to nie pierwszy raz kiedy z nimi wygrałyśmy. Niektóre dziewczyny z naszej klasy w wielu sportach są lepsze od chłopców. Muszę wam się przyznać , że żadna dziewczyna z mojej klasy jeszcze nie dorównała chłopakowi w piłce nożnej . To nie znaczy , że my dziewczyny nie możemy trenować piłki nożnej. Jestem pewna, iż prawie cała nasza klasa uwielbia ćwiczyć na naszym super    w-fie. Owszem jest parę dziewczyn, które niechętnie ćwiczą , ale to są wyjątki. Mam jeszcze chwilę czasu ,więc opowiem wam o naszych wyjazdach siatkarskich . W tamtym roku zdarzyło nam się wyjeżdżać do innych szkół na zawody. Wiem , że to było dosyć dawno ,ale raz gdy wyjechałyśmy, konkurentek miałyśmy niemało. Było tam aż dziewięć szkół, z czego my po długich walkach zajęłyśmy drugie miejsce . Ta drużyna składała się: ze mnie, Ani, Wiktorii, Asi , Klaudii oraz Kasi . Byłyśmy z tego bardzo dumne, ponieważ przeszłyśmy dalej. :) Teraz muszę już kończyć, bo robi się ciemno a ja mam jeszcze lekcje do zrobienia . Może jeszcze niedługo napisze coś nowego .  Czekajcie na mnie i sprawdzajcie „ Blogujemy z pasją”. Jeśli ten wpis wam się podobał lub nie to wyrażajcie swoją opinie komentarzami pod spodem .    Pa,Pa !  

poniedziałek, 7 kwietnia 2014


                                                                       Książeczki
Cześć to ja Dusia. Sorry, że nic nie pisałam na szkolnego bloga, ale nie miałam czasu.Chciałabym dzisiaj napisać o  książkach.Dlaczego taki temat?Się zapytacie .A bo tak sobie pomyślałam, że będę robić prace na bloga o rzeczach, które ja lubię i najlepiej mi się je opowiada lub pisze :).
No dobra, bez zbędnego gadania, powiem wam, że ja kocham książki. Jestem książkoholiczką (wiem, nie ma takiego słowa XD).Jestem od niedawna zaczytana w książce "Pamiętniki Wampirów"- ta książka opowiada o dziewczynie i dwóch wampirach (braciach)(na serio XD).
Nie wiem dlaczego, ale bardzo dużo osób nie czyta książek- to jest smutne :(.Na przykład chłopacy z mojej klasy, połowa zamiast książek czyta komiksy.No ja ..... też czytałam komiksy no i....miałam ich około 200, ale to się nie liczy XD.I takie pytanko, jakie są wasze ulubione typy książek ?Moim ulubionym typem książek jest typ fantastyczny ta..... KOCHAM NIESTWORZONE RZECZY np. jednorożce,magię,wampiry,wilkołaki,olbrzymy i wiele więcej .W moim domu jest dość dużo książek około trzydziestu tak mi się wydaje (nie licząc komiksów).No dobra powoli kończę pisanko, niedługo napiszę nową pracę, ale teraz muszę kończyć papatki ;p.

wtorek, 18 lutego 2014

Pisanie opowiadań cz.1


Cześć tu Kate i chciałabym wam powiedzieć trochę o pisaniu opowiadań. Jest to jedno z moich zainteresowań, więc mam wam dużo do opowiedzenia! Wiem, wiem, że wielu osobom kojarzy się to z nauką, lecz nie w tym rzecz. Pisanie opowiadań dla siebie bardzo różni się od pisania opowiadań na temat, na ocenę. Podam wam kilka najprostszych powodów; po pierwsze, gdy piszesz dla siebie, wiesz, że nikt Cię oceniać  nie będzie, po drugie, sam wymyślasz temat, co mówi samo za siebie, że piszesz to, co lubisz i po trzecie, bez ograniczeń! Możesz pisać z nudów, albo gdy ,,masz wenę twórczą", to zależy od ciebie. Ja osobiście piszę o wielu rzeczach. Od roku (lub dwóch?) z nudów zaczęłam pisać opowiadania o przygodach konia Buntownika. Jest to wciągające zajęcie, ale ma pewną wadę... Nie da się przestać! Cały czas do głowy przychodzą mi nowe, jeszcze bardziej zwariowane pomysły. Od pewnego czasu, zaczęłam także wyobrażać sobie wygląd ogiera. Jedna z moich figurek Schleich-S (o nich najprawdopodobniej napiszę w kolejnym wpisie) przedstawia czarnego ogiera fryzyjskiego. Oprócz o koniach lubię także pisać o innych zwierzętach np. o psach, wilkach itp. Odchodząc od tematu zwierząt pisać zaczęłam o koszykówce i o normalnym, codziennym życiu. Muszę oczywiście dodać, że ja niestety umiem najlepiej pisać raczej opowiadania smutne, przerażające ze smutnym zakończeniem lub komediowe z zabawnym i wesołym zakończeniem :D. Tak już mam, ale zostańmy w temacie pisania. Czy warto pisać tylko opowiadania? Oczywiście, że nie. Niedawno zaczęło mnie także strasznie interesować pisanie opisów! Ale to temat na inny wpis. A więc podsumowując polecam wam bardzo pisanie jakichkolwiek opowiadań oraz innych twórczości literackich. Żegnam was serdecznie! xD) :


sobota, 25 stycznia 2014

Trochę o moim zainteresowaniu.



Witajcie!
Nazywam się Ola i już mnie znacie, bo pisałam tekst powitalny. Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o moim zainteresowaniu - starożytnym Egipcie.
Starożytny Egipt było to bardzo rozwinięte państwo położone na obszarze starożytnego Bliskiego Wschodu, a dokładnie w północno-wschodniej Afryce , w dolinie i delcie Nilu. O samym państwie nie będę się długo rozpisywać. Budowano tam zdumiewające budowle, które przetrwały wieki.
Ich prawo i podział władzy przez kolejne stulecia był wykorzystywany w innych państwach. 

Ja jednak najbardziej interesuję się ich kulturą. Starożytni Egipcjanie wierzyli w wielu bogów, a każdy z nich zajmował się inną dziedziną życia. Najważniejszy był Re- bóg słońca. Wymienię tu jeszcze paru bogów, ale tak naprawdę było ich za dużo ,aby wszystkich wymieniać: Ka, Ib, Akh, Aken, Aker, Amaunet (Amonet), Ammit, Amon, Amphiaraos, Anat (Astarte), Anedżdti, Anti, Anubis, Anuket, Apis, Aton, Attar, Onuris, Ozyrys, Sechmet, Set (Seth), Sobek, Sokar (Sokaris), Szu, Sothis. Chciałabym opowiedzieć Wam o jednej bogini – bogini Bastet. Przedstawiano ją jako kobietę z głową kota. Uważano, że to właśnie ona w postaci kota walczy ze złym bogiem- wężem. Dlatego też wielbiono koty.Oto parę praw i uprawnień, które miały koty w Egipcie. Miały one prawo pilnować świętego ognia razem z kapłankami. Gdy palił się dom, najpierw kota wynoszono, a potem dopiero dziecko. Jeśli niestety kot zginął to cała rodzina goliła sobie brwi, ciało zwierzaka balsamowano, a do trumny dawano mu zabawki, aby nie nudził się w zaświatach. Pod karą śmierci nie wolno było wywozić kotów za granicę Egiptu, a przemycone sztuki odkupywano.
Chciałabym opowiedzieć Wam jeszcze o Aleksandrii. To drugie co do wielkości miasto portowe Egiptu. Są w nim ruiny jednego z siedmiu Cudów Świata- latarni morskiej na wyspie Faros. Niestety, teraz są tam tylko ruiny, ale kiedyś była to potężna i piękna latarnia.
Mam nadzieję, że post Wam się podobał. Proszę o sprawiedliwą ocenę w komentarzach.